Hej, w tamtym poscie obiecałam wam,że będzie trochę 69, ale to w następnym poscie lub po 2 Bo muszą bohaterowie się bardziej poznać xD Dobra a o to ten rozdział co wam obiecałam xD
Czytasz= Komentujesz !
--------------------------------------------------------------------------------------------
*Tydzień później*
Musiałam ciągle chodzić wszędzie ze Stylesem albo na wywiady albo nie wiadomo gdzie chociaż on nie jest w zespole. Ciągle te same pytania ,, Ile już jesteście razem"? ,, Czy dobrze wam się układa" ? Nie wiedziałam, że to takie wkurzające a przez to szefowa dała mi wolne dopóki to się nie skończy .. eh. Tydzień nie widziałam się z moją przyjaciółką .. Tęsknie za nią, spytam się jej czy się do mnie wprowadzi. Ale, zbyt często Harry przychodzi, a ona za nim nie przepada. Dobre mam kontakty z Tommo. Kiedy sprzątałam dom, chociaż mi się bardzo nie chciało zadzwoni ktoś do drzwi. Nie chętnie otworzyłam, a tam ujrzałam Louisa.
-Boże, Louis co ty tutaj robisz ?- Zapytałam zdziwiona
- Przyszedłem w odwiedziny do koleżanki, heh nie widać ?
- Widać, ale ja mam tyle sprzątania, że masakra !
- Pomogę ci..- Po tych słowach razem sprzątaliśmy, świetnie się przy tym bawiliśmy !
* 30 minut później*
Nareszcie posprzątane ! Myślałam, że nigdy nie skończymy, bo się wygłupialiśmy.
- Nicole, mam pytanie ..- zapytał mnie poważnym tonem Tomlinson
-Pytaj ! A coś się stało ?
- Czy ty chodzisz z Harry'm ? Ciągle o was mówią w wiadomościach, czy to prawda ? - Skamieniałam. Nie myślałam, że Louis mnie o to zapyta !
- Bądźmy szczerzy, tak naprawdę udajemy, że chodzimy razem. Tak naprawdę mnie nic z nim nie łączy, bo ciągle do mnie przychodził i reporterzy myślą, że jesteśmy razem, albo chciał mnie zgwałcić.. - Boże.. po co powiedziałam te ostatnie słowo ?! Jestem nie normalna .. Louis miał zszokowaną minę .. Nie mogłam dalej dokończyć, bo ciągle mnie o coś wytypywał ..
- Że co ? Zgwałcić ? Kiedy ?
- Nie powinnam ci tego mówić, ale tak. Wtedy na imprezie .. upił się, nie ma co się dziwić, ale obiecał, że to nigdy się nie powtórzy ..
*Louis*
Nie no Harry teraz przesadził.. Żeby prawie zgwałcić taką ładną i mądrą dziewczynę ? On jest niemożliwy ..Jemu nie można ufać !
- Ta, na pewno się nie powtórzy, lepiej uważaj na niego.. on nie jest taki, jakiego ty widzisz ..
-Louis, dzięki, że jesteś ze mną ..
-Pamiętaj, zawsze dzwoń do mnie jak masz jakiś kłopot ! Będę leciał, muszę parę spraw załatwić ..
-Dobra, na razie !
*Nicole*
Kiedy Louis wyszedł postanowiłam zadzwonić do Diany, oby się zgodziła ..
- Hej Diana ! Wiem, że długo się nie widziałyśmy i gadałyśmy, ale mam do ciebie sprawę, czy mogłabyś się do mnie wprowadzić ? Bo wiesz ..
- No no pewnie ! Za godzinę będę u ciebie. /
- Dziękuję Ci ! Kocham cię i czekam !
Potem się rozłączyła, nawet nie odłożyłam telefonu a dzwoni Styles, ja pierdole ..
- Co chcesz ?
- Nie takim tonem do mnie i mam sprawę ..
- Eh .. jaką znowu ? Jeśli znowu jakiś wywiad to sory, ale nie idę , bo mam tego dośc Styles .. ciągle te same pytania ! Albo mam same hejty na fejsie i na twitterze ..
- Mogę do ciebie się wprowadzić ?
- Co powiedziałeś ? Wprowadzić ? Nie masz własnego domu ?
- Eh .. nie o to chodzi. Ciągle do mnie przychodzą listy z groźbami i wgl.. a nikt nie wie gdzie mieszkasz, a u ciebie kotku byłbym bezpieczny.
- Po pierwsze, nie mów do mnie kotku, a po drugie to nie wiem, bo moja przyjaciółka ma się do mnie wprowadzić ..
- Będę Ci płacił 1000 zł miesięcznie.
- Daj mi się zastanowić do 16 okej ?
- spoko, to ja o 16 lub po 16 za dzwonie, na razie
Nie no teraz to mnie wkurwił .. chce się do mnie wprowadzić, czy będę mieć 2 współlokatorów, będe musiała zrobić zasady .. kurna.
*1 Godzine później*
Nareszcie przyjechała ! Myślałam, że nie przyjedzie. Matko boska ! Ile ona ma walizek ! Przemyślałam sobię i Harry będzie z nami mieszkał, dobrze, że mam duży dom po rodzicach xd
- Cześć Nicole, stęskniłam się ! Myślałam, że Cię długo nie zobaczę !
- Diana, ja też tak myślałam ! Eh .. będzie z nami jedna osoba mieszała ..
- Serio ? Kto ? To chłopak ? Błagam, oby to był przystojny chłopak !
- Hahahahah, to Styles, wiem, że go nie lubisz ale on ma problemy .. mogą mu dom spalić, chociaż mi nie mówił, dlaczego dają mu pogróżki ..
- Ja pierdole .. ile będzie płacił ?
- Hahahah Diana .. będziesz teraz cicho ? Dzwonie do niego ..
- Weź głośno mówiący, hah - Potem zadzwoniłam, jak Diana powiedziała wzięłam na głośno mówiący.
*rozmowa*
-Styles, pakuj się i możesz do mnie przyjeżdżać z walizami.
- Dziękuje Ci kotek, jesteś wspaniała ...
- A ty znowu zaczynasz z kotek i skarbie ? Wiesz, że to wkurzające ? - Diana prawie pękła ze śmiechu !
- Będę tak mówił jak mi sie spodoba, dobra ja za 10 minut będę już mam rzeczy spakowane. Cześć - Nie no jaki on głupi ..
- On serio jest pojebany ..
- Diana, teraz to teraz odkryłaś ? Nie można z nim wytrzymać ..
*10 minut później*
Tak jak powiedział przyjechał po 10 minutach. Jezu, te jego loki takie zajebiste .. ja pierdole co ja mówię ?
- Cześć śliczna i Diana- Ja pierdziele, co za idiota .. eh.
- Ja pierdole .. dobra tu są wasze klucze i jakby co musicie być w zgodzie ..
- Trzeba to jakość wytrzymać .. - Powiedziała Diana.
-Weźcie te walizki i pokaże wam pokoje .. - Poszliśmy wszyscy na górę, najpierw pokazałam Dianie jej pokój, została tam a ja poszłam z Harry'm do jego pokoju. Weszliśmy do środka, a on zaczął gadać ..
- Dziękuje, że to dla mnie zrobiłaś.- Potem przybliżył się do mnie, nasze usta się prawie dotykały, ale odsunęłam się od niego.
- Nie ma za co, i nie przeginaj. Takie coś jak całowanie ciebie nie działa na mnie Styles.
- Możesz nie mówić na mnie po nazwisku ?
- Będę tak mówić jak mi się podoba. - Jego mina była zbyt poważna, podszedł do mnie i mnie wziął na ręce a następnie rzucił o łóżko. Potem przybliżył się do mnie.
- Kurde, Diana ! Styles przesadza ! - Dla żartów zasłonił mi usta, a Diana biegiem przestraszona przyleciała do pokoju Harrego..
- Puścisz ją ? Czy ma użyć siły ?- Harry przestraszony mnie puścił.. zaproponował nam oglądanie jakiegoś filmu .. Ale to co się stało, było nie wiarygodne ..
--------------------------------------------------------------------------------------------------
No to jest kolejny rozdział :)) Sorka, że krótki, ale nie mam weny .. zaraz mam test 6 klasisty i wgl..
Co myślicie ? Co się może stać ? Następny rozdział jutro lub w Piątek :))
Awwww ej uwielbiam to już :O Proszę Ci więcej scenek gdzie opisujesz takie uczucia :D
OdpowiedzUsuńPowiadamiaj mnie na asku: http://ask.fm/Sakichanofficial
Boże piszesz zajebiście <3333 zapraszam do siebie http://frust-love-harry-styles.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń