Hej na wstępie chciałabym was BARDZO przeprosić za to, że długo czekaliście na nexta ;'( Nie miałam weny,Ale przeczytałam jednego bloga i jakoś mi tak powróciła XD Dziękuje za przeczytanie informacji i zapraszam do ciągu dalszego ;)
CZYTASZ=KOMENTUJESZ!
------------------------------------------------------------------------
*Następnego dnia*
Wstałam dzisiaj o 09:30, byłam niewyspana po wczorajszym wieczorze. Odwróciłam się nie pewnie a w moim łóżku leżał Harry ? Wtf ?! Co on tam robił ? Nic nie pamiętam z wczorajszego wieczoru .. kurna (-,-).
Próbowałam go obudzić, ale to na nic, Ja pierdole jak mocno śpi (XD).
-Harry, debilu wstawaj !- Nie pewnie otworzył oczy, a zobaczył, że nie jest w swoim łóżku.
-Co ja tutaj robię?!- Wrzasnął na cały dom.
-Właśnie, chciałam się ciebie spytać.- Potem dziwnie się na siebie popatrzyliśmy i pobiegliśmy do Diany.
-Hej, jak się wam razem SPAŁO ?- Co kurwa ?
-Co powiedziałaś ?!- Wrzasnęliśmy jednocześnie ..
- Nie pamiętacie?
-Jakbyśmy pamiętali to byśmy wiedzieli, i byśmy razem nie sypiali.-Odpowiedziałam, czy ja i Harry... Kurna, czyi nie jestem dziewicą.. zajebiście.
-Naleśnika?- pytała się Diana
-Ile piliśmy? Mieliśmy tylko film oglądać.. - Powiedział Harry
-No tak, ale potem pomyślałeś o małej imprezie, i poszedłeś do sklepu po piwa i wódkę i jakoś tak się stało- Taaa przeżyłam swój pierwszy raz nie pamiętając go ze Stylesem.. To chyba nie jest normalne (-.-)
Poszłam na górę się umyć i się ubrać. Po jakiś 10 minutach zeszłam na dół.
-Takie pytanie, słychać nas było ?
-Emmm.. - Nie dokończyła Diana, najwyraźniej tak. A po minie Hazzy widać było, że jest trochę zdenerwowany.
-To ja idę na spacer.- Powiedziałam
-Pójdę z tobą- Powiedział Harry, serio ?
-Ehh, nie Ci będzie.- Harry już dawno był przebrany więc szybko wyszliśmy, Diana poszła do pracy, dobrze, że mało ludzi jest na ulicy.
-Nie mogę w to uwierzyć..- Zaczął
-Ja też, ale niestety tak się stało.
-Ale nie rozumiesz..- Usiedliśmy na ławce.
-Czego ?-Nie kumałam.
-Nicole, nie wziąłem przecież gumek!- O kurwa.. no fakt, o ja pierdziele, a jak będzie dziecko? Z Harry'm ?
-O kurwa..- Odpowiedziałam.
-Idę po wodę.. chcesz ?- Zapytał
-Em.. tak, ja zaczekam.- Kiedy poszedł zobaczyłam, że ktoś nas obserwował? Chciałam pobiec do Harrego, a tam ukazał się, mój były? Co on do cholery tutaj robi? Biegłam do Harrego a on biegł za mną, nie zdążyłam go dogonić, a on złapał mnie za ręce
-Poczekaj maleńka- Zaraz będe krzyczeć ..
-Czego chcesz? Miałeś być w Rosji a tak z dnia na dzień jesteś w Londynie..
-Nie twój zasrany interes, a po drugie...
*Harry*
Właśnie wychodziłem ze sklepu, ciągle myśląc ,,czy będzie dziecko i jak się potoczy"? Boże nie wiem co by wtedy było (O.o) Zobaczyłem, jak moja Nicole, tak zakochałem się w niej, Kłóci się z jakimś facetem. Em ciągnie ją do samochodu? Boże, Harry ratuj swoją ukochaną (XD)
- Ratunku!- usłyszałem jej głos, zobaczyła, że ja biegnę na pomoc, a ona już była w Samochodzie. Byłem juz blisko a odjechali.
-Kurwa!- Powiedziałem i pobiegłem do domu, po 5 minutach wparowałem jak opętany..
-Boże, Diana !- Powiedziałem zdyszany.
-Co się stało?! Gdzie Nicole?
-Została uprowadzona.. jakiś facet ją przyciągnął do auta, byli tam w aucie jacyś faceci- Powiedziałem zdyszany.
- To pewnie jej były, zerwała z nim a on powiedział, że pożałuje potem wyjechał do Rosji i chyba wrócił..
-Kur.. mogła iść ze mną do tego jebanego sklepu ..
*Nicole*
Obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, i byłam przyczepiona w łózku, co tutaj do cholery się dzieje?
-Oooo, widać, że nasza kochana się obudziła.- Powiedział ironicznie ... czego on ode mnie chciał? A no tak zemsty ..
-Bardzo śmieszne, a teraz Nathan, co ja tutaj do cholery robię?!-Miałam dziwna historię byłam Nathanem z The Wanted, taaa wiem dziwne, ale to teraz przeszłość.
-Grzeczniej!-Złapał mnie za podbródek, a ja mu plunęłam w twarz.
-Sama się o to prosilaś.
*Kilka dni później*
*Harry*
Nic, żadnych telefonów od Policji, ja pierdole martwię się o nią.. boże, zabiję gnoja.
-Diana, a nie powiedziałaś mi kto był jej chłopakiem..- Powiedziałem oschło..
-Wiem Harry, że jesteś zdenerwowany, ale bardziej chcesz się wkurwić?- Czy ona jaja ze mnie robi?
-Gadaj!-Krzyknąłem chociaż bardzo nie chciałem.
-Dobrze! Ale nie krzycz na mnie.. to ten to Nathan ten z The Wanted.
-Co kurwa?! Ja pierdole ..- I było wszystko jasne ...
-Wiem, gdzie mają swoja "baze" Musimy jechać...- Kiedyś ich śledziłem, i pojechał do pewnej kryjówki..
*Nicole*
Byłam bardzo zmęczona i wszystko mnie bolało! Dobrze, że nie gwałcił.. czy oni mnie szukają ? Modliłam się, żeby szybko przyjechali, co chwila krew mi leciała, żadnej pomocy. Usłyszałam krzyki i wrzaski i strzały? Otworzyły się drzwi i zobaczyłam, że Harry przyjechał mnie uratować, a Diana? Wziął mnie na ręce i mnie pocałował. Szczerze ? Nawet to było fajne.
-Jedziemy do szpitala i obiecuję, że nic ci się nie stanie.- Powiedział i zaniósł mnie do samochodu. Zobaczyłam, że tam czeka na mnie moja kochana przyjaciółka! Przytuliłam ją a ona mnie.
*10 minut później*
*Harry*
Byliśmy już na miejscu i od razu zabrali ja na badania. Bardzo źle wyglądała, nawet dobrze grała, że "dobrze" się czuje. Po jakiejś 1 godzinie przyszedł doktor.
-Czy jest tu Pan Styles?-Zapytał.
-Ta, to ja czy coś się jej stało?
-Chodźmy do gabinetu, tam wszystko panu wyjaśnię w sprawie ..
-Mojej żony- Skłamałem
*Diana*
I no zajebiście, zostałam tutaj sama, eh kurde debilny Nathan. Usiadłam na krześlee popijając kakao i czekałam aż przyjdzie Styles
*25 minut później*
*Harry*
Nie mogłem uwierzyć to co lekarz właśnie powiedział, będę ojcem? Wiedziałem,że to tak się stanie.. Nagle podbiega do mnie Diana.
-I jak? Wszystko będzie dobrze?
-Tak, ale ona jest w ciąży..
-Co?! Gratuluje! - Dziecko, to dziecko i tak bym je kiedyś miał.. Poszedłem do sali gdzie moja Nicole leżała.
-Hej i jak tam się czujesz?-Zapytałem
-Już lepiej, ej a co Ci lekarz mówił?
-Emm.. no ten .. jesteś w ciąży..-Powiedziałem wielkim tchem ...
-Co?! I to jeszcze z tobą!
-Wiem, Nicole ja cię kocham....
-----------------------------------------------------------------------------
Macie nexta :D Mam ogólnie wenę i 10.042014 (czwartek) będzie next :D
Owwwwww, przepraszam że nie komentowałam ale zazwyczaj nie było kiedy -.-
OdpowiedzUsuńRozdział BOSKI! Dziękuję, że mnie informujesz.
Czekam na next i zapraszam do mnie: http://wszystkojestwytworemwyobrazni.blogspot.com/
No ej gdzie ten next =\ ja tu muszę się dowiedzieć co będzie dalej więc SZYBCIEJ SZYBCIEJ i jeszcze raz SZYBCIEJ dodaj next =)
OdpowiedzUsuńwiem, przepraszam, że nie dodałam w czwartek, ale nie mogła, Piątek do mnie koleżanka przyszła, ale dzisiaj zrobię :**/ Natalia
Usuń